Zaktualizowano: 19/19/20 | 19 stycznia 2020
Czy kiedykolwiek kochałeś miejsce docelowe, ale nie mogłeś zrozumieć, dlaczego – a nawet sposób – wyrazić swoje uczucia? To mój problem z Maroka.
W sierpniu pojechałem na wycieczkę z nieustraszonymi podróżami i przeszedłem z kraju, który od dawna był na mojej liście życzeń. Jechałem wielbłąda, wypiłem całą herbatę miętową, którą mogłem znaleźć, zgubiłem się w Medyinach i zjadłem znacznie bardziej kuskusny, niż myślałem, że był możliwy.
Uwielbiałem Etrip. Nasz przewodnik Rashid był przyjazny, zabrał nas do palenia Shishy, przedstawił nas mieszkańcom i zazwyczaj był bardzo pomocny. Zrobiłem kumple z kolegami z podróży i dogadałem się z moim współlokatorem (który podczas trasy jest znaczącym błogosławieństwem).
Sam Maroko zasłał mi umysł. Uwielbiałem spacerować ulicą i być obciążonym zapachem 1000 różnych przypraw, zgubiłem się w Maze Medinas z ich nieograniczonymi zakamarkami, chaosem milionów ludzi, którzy chodzą z sprzedawcami walczącymi o twoją uwagę, i Crimson Czerwony z Sahary z nieograniczonymi rowkami było wszystko, czego chciałem.
Jasne, było wiele przytłaczających momentów, kiedy czułem się jak ryba z wody i wszystko nie poszło po mojej myśli. Ale rozkoszuję się tymi chwilami, ponieważ to wtedy, gdy jesteś wypychany ze strefy komfortu, że uprawiasz.
Podróż polega na czuciu się nieswojo.
Maroko było wszystkim, czego chciałem. Zaskoczyło to do wszystkich moich oczekiwań, ale z jakiegoś powodu moje doświadczenie było trudne do werbalizowania. Dlaczego nie mogę wyrazić, jak się czuję o Maroku? Niepokoi mnie to od miesięcy.
Zebrałem o to mózg, zastanawiałem się nad tym w pociągach i wpatrywałem się w mrugający kursor, próbując o tym pisać.
Nagle kilka tygodni temu powód mnie uderzył.
Jedna stała w moich podróżach – i jestem pewien, że wielu z was może czuć się tak samo – jest to Touchstone, jeden punkt definiujący, w którym podróż wszystko się łączy i działa jako pryzmat dla wszystkiego, co reprezentowała podróż.
Podczas mojej podróży do Japonii zaprzyjaźnił się z lokalnym, który chciał nauczyć się angielskiego.
W Kostaryce gubił się w dżungli.
Na Ukrainie piło wódkę z mieszkańcami, którzy wiedzieli mniej angielskiego, niż znałem Rosjan (i znam tylko „Cheers” i „Hello”).
Po mojej pierwszej kasie do Tajlandii spotkało się z tymi pięcioma osobami, które zmieniły moje życie.
W iOS zabrano go na lokalny festiwal społeczności przez mojego właściciela hostelu.
Większość podróży obraca się wokół jednej pamięci, która skrystalizuje podróż i skupia się na wszystkim. Każda z chwil łączy wszystkie moje inne wspomnienia z miejsca: jedzenie, zapachy, zabytki, ludzie. To pierwsza rzecz, która dotyczy umysłu, gdy myślisz o tym miejscu.
Pomimo fantastycznych czasów, które miałem i niezwykły harmonogram Intrepid razem, zdałem sobie sprawę, że powód, dla którego jestem tak ambiwalentny w Maroku, jest to, że brakuje mi tego Touchstone. Nie ma momentu „whoa”, w którym mogę wskazać, gdzie czułem się bardzo podłączony do kraju.
Ale chociaż brakuje mi wielkiej chwili, mam tysiące najmłodszych – wpatrujących się w milion gwiazd w czerni pustyni, wędrując po pustych ruinach Volubilis, odkrywając nowe potrawy z niezwykłymi Australijczykami podczas mojej trasy, zaprzyjaźniając się z rybami Sprzedawcy i przeciąganie świeżych owoców morza w Essaouira, gubią się w Medacjach, targowanie się na szachy i śmiejąc się ze sprzedawcą i pijąc około 1000 garnków herbaty miętowej (OK, niewielka przesada, była znacznie bardziej prawdopodobna 999).
Może nie potrzebujesz tej wyjątkowej chwili. Może zbyt długo polegałem na tym touchowym kamienie.
Paul Theroux powiedział kiedyś, że podróż jest tylko efektowna z perspektywy czasu. Nie jestem pewien, czy zgadzam się z tym, ale jestem pewien, że z perspektywy czasu dopiero teraz doceniam czas spędzony w Maroku i jak wyraźne.
Czasami twoje zmysły są tak zmaltretowane, że rozstrzyganie pyłu wymaga czasu, myśli, a fantastyczne chwile, które prześwieżają.
*** Uwaga redaktora: pojechałem do Maroka z nieustraszonymi podróżami podczas ich najlepszej trasy koncertowej w Maroku. Było to częścią mojego ciągłego partnerstwa z Intrepid Travel. Pokonali koszty wycieczki, lotu i posiłków.
Zarezerwuj podróż do Maroka: logistyczne sugestie i sztuczki
Zarezerwuj swój lot
Użyj Skyscanner lub Momondo, aby znaleźć tani lot. Są to moje dwa ulubione wyszukiwarki, ponieważ wyszukują strony i linie lotnicze na całym świecie, więc zawsze wiesz, że żaden kamień nie pozostaje obrócony. Zacznij od Skyscanner najpierw, ponieważ mają najważniejszy zasięg!
Zarezerwuj swoje zakwaterowanie
Możesz zarezerwować swój hostel w Hostelworld, ponieważ mają one najważniejsze zapasy i najlepsze oferty. Jeśli chcesz pozostać gdzieś niż hostel, użyj Booking.com, ponieważ konsekwentnie zwracają najtańsze stawki dla pensjonatów i tanich hoteli. Moje ulubione miejsca na pobyt są:
Riad Layla Rouge (Marrakech)
Lhostel A Casablanca (Casablanca)
Dar Rabha (Fez)
Nie zapomnij o ubezpieczeniu podróży
Ubezpieczenie podróży zabezpieczy Cię przeciwko IllneSS, obrażenia, kradzież i anulowanie. Jest to obszerna ochrona na wypadek, gdyby coś poszło nie tak. Nigdy nie wybieram się na wycieczkę, ponieważ musiałem go używać wiele razy w przeszłości. Moje ulubione firmy, które oferują najlepszą usługę i wartość, to:
Skrzydło bezpieczeństwa (dla wszystkich poniżej 70)
Zapewnij moją podróż (dla osób powyżej 70)
Medjet (dodatkowe pokrycie repatriacji)
Szukasz najlepszych firm, z którymi można zaoszczędzić pieniądze?
Sprawdź moją stronę zasobów dla najlepszych firm do użycia podczas podróży. Wymieniam wszystkie te, których używam, aby zaoszczędzić pieniądze, gdy jestem w drodze. Zaoszczędzą Ci pieniądze podczas podróży.
Chcesz więcej informacji na temat Maroka?
Pamiętaj, aby sprawdzić nasz solidny przewodnik do miejsca docelowego na Maroku, aby uzyskać jeszcze znacznie więcej sugestii, jak zaplanować wizytę!